Wspomnienia

Pewniego wieczoru.

Mam nascie lat.

Wykradam sie z domu ukradkiem. wychodze do clubu ze znajomymi, ....wroce kolo 24.ale wiem ze tak nie bedzie.

...slysze glos w oddali, nigdzie nie idziesz, pozniej zapada odglos zamykanych drzwi z zewnatrz.

Jade autobusem,

Ide do clubu, o ktorym istnieniu malo kto wie, a jeszcze mniej ludzi ma odwage tam zbladzic.

Mam na sobie tshert, luzne spodnie. 50 zl albo 100 w kieszeni i telefon.

przed wejsciem kamery, dzwonek,....

ciemno...

dzwonie, Wchodze, place,

szatnia obowiazkowa,

duzy ochroniarz,

kasuje 5zl

sprawdza.

powazna mina, troche przeecia jest na mojej twarzy.

ide po schodach.

widze stoliki, rozgladam sie,

nie ma nic gorzego niz byc w klubie samotnie ,nie znajac nikogo, albo czekajac na kogos.

rozgladam sie ...

szybko widzi mnie znjomy a ja jego,

witamy sie.

poznaje mnie z innymi.

poznaje barmana.

siadam do goupki nowo poznanych osobw

szyscy sa mili, uprzejmi i usmiechnieci, i ciesza sie na twoj widok,

za to ze jestes,

:)

kupuje piwo..

czasami ze spritem na pol ze znajomym,..

rozmawiam z nowymi znajomymi o wszystkim , przez pol nocy,

o seksie,

o problemach..

o emocjach

zyciu...

ide tanczyc z kumplem...

na parkiecie sporo ludzi..

i jest bardzo goroco,ale to nikomu nie przeszkadza.

bo mozna tanczyc w tamym tchercie labo bokserce..

jakis chlopak tanczy przy roze,

norlanie w ciuchach,

muzyka, wspolczesna, najlepsza .

najnowsze kawlki,

najlepsza muza w miescie

na sali prawie ciemno

..

wszyscy sie wyginaja na kaksa,

swoje ciala

prezentuja swoje wdzieki

skupiaja i wsluchuja sie w muzyke

tancza po swojemu...

ale kazdy ma swoj styl, rytm

i umie tanczyc bo ma to w sobie,,,

choc amatorsko

to jest nie istotne

na parkiecie jest mustwo,

energii

swobody

bezpieczenstwa

jakis chlopak zdjal koszulke

bo jest caly mokry

wszsycy skupiaja sie na tancunikt ni

nikt nikomu nie przeszkadza

widze ..

pewna osobe

ide potanczyc przy niej.

cialo przy ciele

...

dotykam pupy..

schodzimy na dol caly czas w ruchu, w tancu..

dotykam ud..

plecow..

tancze...

mija godzina albo dwie..

nie wiem...

czas zatrzymal sie przy wejsciu do clubu...

nie myslisz o tym..

czesc.

mam na imie.a ty..

-fajnie tanczysz

tanczysz dalej..

dotykasz,ramion..

ustawiasz noge miedzy nogi drogiej osoby..

schodzisz na dol, w tancu,,

krecicie biodrami..

calujesz..po szyji

tanczysz

wkladasz reke pod spdnie

laduje na posladkach drogiej osoby..

tanczysz

..

muzyka cos sie zmeinila..

proponuje piwo,albo drinka.

siadamy przy stoliku..

dotykam ramiona

caluje w usta

caluje  w szyje

..

moze sie przejdziemyy??

proponuje.

dobra ..

idziesz na zewnatrz clubu..

siadacmy na murku

rozmawiamy..

masz piekne oczy..

calujesz..

calujesz..

wkladam reke pod koszullke..

droga pod spodnie..

droga osobamowi nie..

caluje,,

dotykam po calym ciele..

wracamy do clubu..

stawiam piwo..

rozmawiamy..

calujemy sie..

dotykamy..

wkladam reke w spodnie..caluje

na kanepie w clubie siedzimy..

caluje..

dotykam plecy,spocone..nie wazne..

caluje..

dotykam..gdzie chce..

caluje..

siedzimy rozmawiamy..

patrzymy wsobie oczy

przytulamy sie..

spookjnie..

wymieniamy numerami telefonow..

(choc wiem ze nie zadzownie)

siedzimy przytulamy sie,

calujemy.

rozmawiamy.

podchodzi barman

znaojmy:)

milo

zamykamy,

wiem o tym juz od godziny alo dwoch jest pusto w clubie

dokanczamy sok
 bez alkoholu

idziemy po kurtki

ubieramy sie

jest 7 rano

jasno

idziemy na autobus

odprowadzam kawalek..

pozniej ide na swoj autobus.

wracam do domu..

zdejmuje ciuchy ..

ide spac..

..

jest niedziela.